Forum Border Collie

karla

Świetnie, że mała znalazła w końcu kochających i odpowiedzialnych opiekunów. Oby przyniosła wam dużo radości! Smile

Nnamani

Oj, ona jest u nas tylko na DT. Dla mnie na własnego psa jest jeszcze ze wcześnie.

Klaudia945

BC na króciutkich łapkach Wink

Fajnie, że daliście jej ciepły, kochający domek pomimo, iż jest to DT!
Wiem coś na temat piszczenia po odejściu 2 metrów od psa ;/ Wierzę, że dacie sobie radę ze wszystkimi problemami i oczywiście czekam na dalsze relacje z waszej wspólnej pracy Smile

Nnamani

Byliśmy dzisiaj u weterynarza zrobić zaległe szczepienie przeciw wściekliźnie. Zauważyliśmy, że mała bardzo często sika, nawet 5 razy na odcinku 100 metrów i trochę rzadziej, ale i tak za często, się załatwia. Podczas przeglądu okazało się, że Szajba ma twardy, bolesny brzuch. Na USG nawet ja widziałam, że ściana pęcherza jest strasznie gruba - mała ma zapalnie pęcherza, jelita są zgazowane, perystaltyka przyspieszona, ma też mini szmery i powiększone węzły chłonne, czerwone spojówki co świadczy o przebytej niedawno i nieleczonej infekcji górnych dróg oddechowych. Dodatkowo Pani, która ją nam oddała mówiła, że Szajba wymiotuje po jedzeniu innym, niż sucha karma, np. po kościach z kurczaka (!), aż przechodzący koło nas Pan zareagował, że takich rzeczy się psu nie daje. Co do jelit - Pani mówiła, że Szajba dostawała suchą karmę "każdego rodzaju, ale pewnie gdyby dostawała ciągle tę samą, to by tak nie wymiotowała". Podejrzewam, że dostawała taką karmę, jaka akurat była najtańsza, teraz przechodzimy na Acanę i mam nadzieję, że jej się brzucho unormuje.
Mała dostała zastrzyk osłonowy na ten pęcherz, jutro też dostanie i na wszelki wypadek ją odrobaczamy, więc szczepienie przeciw wściekliźnie musi poczekać. Jak uda nam się zebrać mocz to pójdzie do badania.

bellatrix

Bardzo dobrze, że Szajba nie mieszka już u tych ludzi, oni zdecydowanie psa mieć nie powinni.

Nnamani · Wysłany: Wto 20:32, 06 Mar 2012 Temat postu:

Witamy z frontu!
Nadal walczymy z zapaleniem pęcherza, ściana pęcherza jest zgrubiała ale już nie tak bardzo jak tydzień temu. Udało mi się w końcu zebrać mocz do badania i dzięki niemu wiemy, że Szajba ma w nim struwity (kryształy amonowo-magnezowe). Przez 2 tygodnie do żarcia będziemy jej dodawać Vetfood L-Methocid i Nolicin. USG za 2 tygodnie, badanie moczu za miesiąc. Wczoraj zauważyłam, że ma zaczerwieniony srom, myślałyśmy z p. doktor, że może to przez ten pęcherz i pewnie ma te kryształki i to wszystko drażni i to przez to, ale nie. Dzwoniłam jakiś tydzień temu do byłej właścicielki z pytaniem kiedy Szajba miała cieczkę. Odpowiedziała, że jakoś grudzień/styczeń. A teraz zagadka: kiedy Szajba powinna mieć cieczkę, jeżeli Pani podała mi prawdziwy termin? Odpowiedź: nieważne, bo dostała dzisiaj. Evil or Very Mad

Jeżeli chodzi o zachowanie, to Szajba jest stabilniejsza, super dogadała się z Bongiem, przez 3 dni razem dokazywali, obczaiła że kontakt z innym psem jest fajny i o co chodzi z gonieniem za piłką i przynoszeniem jej. Jest mega posłuszna i póki co dałam jej luz, ale skończy się to jakoś w tym tygodniu i będziemy pracować. Pozdrawiamy, jak zrobimy jakieś zdjęcie to wrzucimy.