Forum Border Collie

biedrona42

Suoer, w końcu bedzie miał swój kawałek podłogi Very Happy

Atkaaaa

syzygia

Też się bardzo cieszę Very Happy

Gratki

Atkaaaa

Dziś Karmel i jego pani odwiedzili nas w schronisku Very Happy

Byłam z Yukonem na spacerku i dzwoni telefon "mam dla Ciebie niespodziankę" Very Happy

okazało się, że dzwoniła pani Karmelka, która chciała się umówić żeby go pokazać.
Karmel skończył podstawówkę i teraz zaczyna gimnazjum xDD, radzi sobie świetnie. Z psami dogaduje się wzorowo, z każdym chce się bawić, tak samo z każdym napotkanym dzieckiem. Mały bardzo, bardzo, baaaardzo wylewnie się przywitał Smile

ale teraz już widać kto jest naprawdę jego pańcią- jest w swoją nową właścicielkę wpatrzony jak w obraz. Nabrał pewności siebie, ofutrzył się bardzo ładnie... bardzo ładnie też linieje Very Happy

. Zaczynają tor przeszkód cokolwiek to znaczy i niedługo jak już opanuje solidnie podstawy praca węchowa. Jak na razie to próbował wraz z psami myśliwskimi iść śladem dzika, "po farbie"- i znowu cokolwiek to znaczy xD.
To tak na szybko, mam jeszcze parę zdjęć ale niestety robione telefonem, wstawię wieczorem. Smile

Atkaaaa

niestety prosto z telefonu ale ważne, że są
mój piękniś:

Psikut_zabrze

Jaki uhahany karmelek Wink

Calineczka

jaki zadowolony Laughing

Atka - przyznaj się, masz zamiar płakac dzisiaj w nocy z tęsknoty ? Cool

Atkaaaa

Zamiaru nie mam ale zobaczymy jak to będzie Laughing

Nie no kurcze.. on naprawdę bardzo fajnie trafił. Jest taki szczęśliwy, przytył, zrobił się masywniejszy, pewniejszy... dalej jest tak powalony jak był Very Happy

czyli wszystko dobrze a ja... dzis byłam w schronisku pierwszy raz od ponad miesiąca chyba... wypaliłam się lekko Sad

i dopiero dziś zmusiłam sie, żeby tam pójść i dużo mi to dało... szukałam jakiegoś nowego miszcza... i ciągle tak jak od kilku miesięcy wyszłam z Yukonem...on jest taki Gibsonowy, aż mu chyba założę watek w "borderowych krewniakach" on za długo czeka. Także skupię się na Yukonie i jeszcze takim boskim piraciku... ale o nim to już za chwilę w nowym temacie. Mam nadzieję, że znowu wpadnę w tej "psi" trans.

Atkaaaa

Spotkałam dziś Karmelka... w lecznicy weterynaryjnej, wpadłam ich odwiedzić na chwil a patrzę na sali operacyjnej leży Karmel :O.
Karmel ma złamaną łapę dość poważnie- śruby itp. Teraz jest już coraz lepiej i powoli wraca do zdrowia Wink

.