Forum Border Collie

Atkaaaa

Kolia to młoda sunia która trafiła do schroniska w Gdyni. Ma ok. 2 lub 3 lat. Moja nowa ulubienica Twisted Evil

Kolia jest bardzo zorientowana na człowieka, ładnie się skupia, bardzo ładnie pracuje na smakołyki, ładnie biega za kijkami(na razie na smyczy Laughing

). Uczymy się podstawowych komend, Kolia po jednym spacerze bardzo ładnie opanowała "siad". Suńka na spacerach zachowuje sie grzecznie w stosunku do innych psów, w boksie również mieszka z 3innymi psiaczkami ale dziś jeden z pracowników powiedział mi, że na początku nie była zbyt miła dla innych psów. No ale oni jej nie lubią, tak jak Gibsona Twisted Evil

więc tym się nie sugeruję. Mała jest baaaaardzo fajna, biało czarna, krótkowłosa. Dziś na spacerze jak zobaczyła psa to przyległa do ziemi i zaczeła wykonywać dziwne "borderze" ruchy, czym urzekła mnie jeszcze bardziej Laughing

Calineczka

krótkowłosa borderka Shocked

piękna....

smoczyczka

Rewelacyjne dziewczynka!!!
Piękna jest!!!!
3mam kciuki za domek tak fajny jak Gibsonka tylko duuuuużo szybciej Smile

marley · Wysłany: Pon 18:16, 01 Mar 2010 Temat postu:

Ona chyba bardziej jest w typie bullteriera Twisted Evil

tym bardziej, że one też totalnie zwariowane są Wink

nie zmienia to jednak faktu, że jest świetna i urocza! Smile

Atkaaaa · Wysłany: Pon 19:21, 01 Mar 2010 Temat postu:

jak by ją bardziej rozbudować.. tak bardziej bardziej to jak najbardziej bulek Very Happy

ale to taki kundelos pospolitos Wink

Q'CELTIC · Wysłany: Pon 20:27, 01 Mar 2010 Temat postu:

sliczna mordka i te USZY Very Happy

Atkaaaa · Wysłany: Sob 18:50, 06 Mar 2010 Temat postu:

Kolia niestety nie cieszy się zainteresowaniem Shocked

Dziś w końcu wybrałam się do schroniska... jakiś natłok cudnych psiaków dzisiaj!!! Później założę takiemu jedynemu wątek to sami zobaczycie.
Ale to wątek Koli więc...
byliśmy na spacerku... pracowaliśmy na smyczach nad przywołaniem, skupianiem. Poszłam tam gdzie zawsze spuszczałam Gibsona no i puściłam Kolię razem ze smyczką Wink

Na każde "do mnie" miałam psa siedzącego przede mną i patrzącego w oczka Very Happy

. Porzucałam patyczka, Kolia bardzo ładnie przynosi, nie ucieka z nim, co prawda kładzie troszkę dalej niż bym sobie życzyła no ale to żaden straszny problem. Zaczęłyśmy pracować nad slalomem Twisted Evil

mała jest naprawdę bardzo fajna.

Jakieś 3godzinki później poszłam jeszcze z dwoma dziewczynami do niej do boksu bo chciałam jej ubrać jakiś gustowny kubraczek Twisted Evil

więc wzięłyśmy trzy ale niestety były za małe. Za to jej kolega "boksowy" został ubrany. Kolia siedzi też z takim szorściakiem fajnym ale on też niestety trochę niewymiarowy xD -pierwszy jamnikowaty stwór którego tak polubiłam, Twisted Evil

Jutro wezmę aparat to zobaczycie jak ładnie biega Very Happy

Dziś też powinnam mieć jakieś fotki ale to takie na stronkę statyczne od jednej z wolontariuszek.

Atkaaaa · Wysłany: Nie 19:31, 07 Mar 2010 Temat postu:

Byłam dziś też w schronisku , zrobiłam zdjęcia jak ładnie Kolia biega bez smyczki Very Happy

xD

a to jej słodki kolega z boksu:

Paula · Wysłany: Nie 19:36, 07 Mar 2010 Temat postu:

urodziwa dziewczyna!
Rzeczywiscie może mieccoś z teriera typu bul, ale warunki fizyczne do jakiegoś sportowego życia ma fajne Smile

Atkaaaa · Wysłany: Wto 19:46, 09 Mar 2010 Temat postu:

Pewnie, że fajne Twisted Evil

A jak fajnie skacze Mr. Green

Tempo też ma całkiem fajne, chociaż czasami zdarza jej się biegać jak taki beztroski osiołek Cool

EWQA13 · Wysłany: Wto 20:59, 09 Mar 2010 Temat postu:

Wzięłabym ją Sad

Jest rewelacyjna!

duska · Wysłany: Czw 23:55, 11 Mar 2010 Temat postu:

Cudeńko!

Shear · Wysłany: Pią 9:20, 12 Mar 2010 Temat postu:

Ale ma UCHA!

Kejjt · Wysłany: Pią 21:33, 12 Mar 2010 Temat postu:

A można wiedzieć dlaczego nie cieszy się zainteresowaniem??

Atkaaaa · Wysłany: Pią 21:47, 12 Mar 2010 Temat postu:

a żebym to wiedziała.
Pewnie dlatego, że to taki "kundel pospolity", biało czarny, nic szczególnego dla potencjalnych właścicieli. Nie robi na nich wrażenia stojąc za kratkami tak jak np. Gibson, Aster, Karmel czy jakiś inny nietypowo umaszczony pies.
Nie jest słodkim szczeniaczkiem.

Byłam dziś również w schronisku. Kolia jako jedyna ze swojego boksu stała przy wyjściu. Otworzyłam bramkę, wypuściłam ją nie zapinając uprzednio na smycz( w tym momencie wszystkie psy, które np. zwieją wolontariuszom maja szajbę i lecą do bramy wyjściowej ze schroniska) a ona ładnie, kulturalnie wyszła, jak ją zawołałam to przyszła, ładnie usiadła i poczekała aż ją zapnę na smyczkę.