Forum Forum Border Collie Strona Główna Forum Border Collie
Jest to miejsce spotkań dla miłośników psów rasy Border Collie. Tutaj dzielimy się radościami i kłopotami związanymi z posiadaniem bordera. Szanujemy wszystkie psiaki niezależnie od ich pochodzenia i zbieżności z wzorcem rasy.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Młodziutka sunia w typie border collie Kielce HELP
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Border Collie Strona Główna -> Border Collie szuka domu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata Zielińska



Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubin

PostWysłany: Sob 20:13, 16 Lut 2008    Temat postu:

LALUNA napisał:

W takim razie czy sunia jest do wydania czy nie?


Napiszę, jak tylko będę coś wiedziała Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata Zielińska



Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubin

PostWysłany: Sob 23:15, 16 Lut 2008    Temat postu:

No i niestety, nie zadzwoniłam, bo mnie ktoś zagadał Wink
Ale Maja zadzwoniła i dowiedziała się, że są dwie osoby chętne (jedną z nich pewnie jestem ja Very Happy )
Maja jest umówiona na telefon, pojedzie i zrobi zdjęcia.


Ostatnio zmieniony przez Agata Zielińska dnia Sob 23:15, 16 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Q'CELTIC



Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 15300
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:38, 17 Lut 2008    Temat postu:

['] to dla szczeniczkow
bardzo mocno kibicuje tej slicznej suczce, ktora nie zasluzyla sobie na taki ciezki los !!! Sad
jak zwykle zawinil czlowiek !!! Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marley



Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:18, 17 Lut 2008    Temat postu:

dlaczego maluchy zostaly uspione? Crying or Very sad na pewno byly sliczne, znalazly by wiec szybko domek... biedne aniolki... Crying or Very sad a tak wlasciwie to kto je uspil?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł



Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buk

PostWysłany: Nie 17:22, 17 Lut 2008    Temat postu:

A co gdyby śliczne,biedne aniołki nie znalazły szybko domków?Schronisko?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata Zielińska



Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubin

PostWysłany: Nie 21:03, 17 Lut 2008    Temat postu:

Wiadomość z dzisiaj:
Sunia za 3-4 tygodnie będzie sterylizowana (mam wrażenie, że to trochę za szybko) i wtedy może trafić do nowego domu. Na razie ciągle mieszka w piwnicy sąsiadki osoby, która umieściła ogłoszenie.

Zadałam kilka pytań i znowu czekam na odpowiedź Very Happy

Laluna: Czy suczka ma wątek na Dogomanii?


Ostatnio zmieniony przez Agata Zielińska dnia Nie 21:04, 17 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LALUNA



Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 7156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 21:43, 17 Lut 2008    Temat postu:

marley napisał:
dlaczego maluchy zostaly uspione? Crying or Very sad na pewno byly sliczne, znalazly by wiec szybko domek... biedne aniolki... Crying or Very sad a tak wlasciwie to kto je uspil?


Owszem napewno były sliczne jak kazde inne.
Tu masz też śliczne z Kielc, czyli z bliskiego terenu gdzie ta sunia jest.
I jakos nikt ich nie chce. Dziewczyny szukaja dla nich domków a sytuacja ciągle tragiczna.
[link widoczny dla zalogowanych]
Polecam tez ten temat. Szczególnie pierwszy post, o dwóch shcronisakch Krzyczki, Ligota. To oczywscie specyficzne przykłady. Ale schronisko to nie sanatorium, to czesto miejsce przetrwania dla psów. A niestety duzo kundelków tam trafia. Bo nie ma tylu domków które chciały zaadoptowac psiaka. Tam tez jest duzo szczeniaczków, ktore umieraja w schronach, albo dozywaja startosci.
http://www.bordercollie.fora.pl/szczeniaki-abc-kupujacego,32/nie-kupuj-bez-rodowodu,1669.html
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LALUNA



Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 7156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 21:49, 17 Lut 2008    Temat postu:

Agata Zielińska napisał:
Wiadomość z dzisiaj:
Sunia za 3-4 tygodnie będzie sterylizowana (mam wrażenie, że to trochę za szybko) i wtedy może trafić do nowego domu. Na razie ciągle mieszka w piwnicy sąsiadki osoby, która umieściła ogłoszenie.

Zadałam kilka pytań i znowu czekam na odpowiedź Very Happy

Laluna: Czy suczka ma wątek na Dogomanii?

Hej tez dostałam info od osoby która ogłosiła sunie Wink
A dziewczyny z dogomani obiecały pomóc troche. I pojechała jedna z nich tam i zrobiła fotki suńki.
Dziewczyny z dogomani sa już zapsione własnie tymi bezdomnymi szczeniorami i nie maja miejsca dla suni. Mogłyby jedynie wcisnać ja na tydzień do którejś. Wiec niech zostanie tam gdzie jest.
Na dogo jeszcze nie wstawiam. Czekam z MartaZ na odpowiedz od tego Pana z Rzeszowa. Jakby ja wział byłoby super, bo sunia miałaby aktywnego własciciela, który powinien sie wkrecic w agility. Wiec miałabym ja na oku. Wiec jak sie zdecyduej to juz nie bedzie po co ogłaszać. Jak nie, wtedy zaczynamy działać. Ale najpierw musi być wsyterylizowana, aby jakis handlarz sie nmia nie zainteresował.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata Zielińska



Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubin

PostWysłany: Nie 21:53, 17 Lut 2008    Temat postu:

Nic nie wiem o Panu z Rzeszowa Very Happy
No to w takim razie trzymam kciuki za dobry sportowy dom Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata Zielińska



Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubin

PostWysłany: Nie 21:59, 17 Lut 2008    Temat postu:

Dopisuję kolejne informacje:
-suczka prawdopodobnie była szczepiona,
-sterylizacja była uzgodniona z weterynarzem,
-suczka jest bardzo przyjacielska,
-mieszka w piwnicy, bo Pani Sąsiadka ma 2 pieski w domu (jednego z ulicy, drugiego ze schroniska).

Laluno!
Napisz czego się dowiedziały dogomanianki.


Ostatnio zmieniony przez Agata Zielińska dnia Nie 22:00, 17 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marley



Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:28, 17 Lut 2008    Temat postu:

Cytat:
Owszem napewno były sliczne jak kazde inne.
Tu masz też śliczne z Kielc, czyli z bliskiego terenu gdzie ta sunia jest.
I jakos nikt ich nie chce. Dziewczyny szukaja dla nich domków a sytuacja ciągle tragiczna.
[link widoczny dla zalogowanych]
Polecam tez ten temat. Szczególnie pierwszy post, o dwóch shcronisakch Krzyczki, Ligota. To oczywscie specyficzne przykłady. Ale schronisko to nie sanatorium, to czesto miejsce przetrwania dla psów. A niestety duzo kundelków tam trafia. Bo nie ma tylu domków które chciały zaadoptowac psiaka. Tam tez jest duzo szczeniaczków, ktore umieraja w schronach, albo dozywaja startosci.

jasne ze istnialo ryzyko ze nie znajdzie sie domek, ale przeciez wiele maluchow jednak znajduje swoje miejsce u boku czlowieka. wlasnie dzieki pomocy wielu osob takich jak na tym forum czy innych podobnych forach.
poza tym to byla proba wyrazenia zalu z mojej strony na to ze w ogole musi dochodzic do takich sytuacji, do takich drastycznych rozwiazan...
a ponadto dla mnie to nie jest taka prosta sprawa z usypianiem zwierzakow dlatego ze sa slepe i male i bezbronne, bo doroslych sie tak latwo nie usypia... rozumiem ze teoretycznie to moglo byc lepsze wyjscie niz zycie w niegodziwych warunkach, ale jednak jesli sa jakies szanse to moze warto probowac... moze....
a tak wlasciwie to nie ma sensu sie nad tym dalej zastanawiac, pieskow juz nie ma...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marley



Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:45, 17 Lut 2008    Temat postu:

Cytat:
laluna napisala:Polecam tez ten temat. Szczególnie pierwszy post, o dwóch shcronisakch Krzyczki, Ligota. To oczywscie specyficzne przykłady. Ale schronisko to nie sanatorium, to czesto miejsce przetrwania dla psów. A niestety duzo kundelków tam trafia. Bo nie ma tylu domków które chciały zaadoptowac psiaka. Tam tez jest duzo szczeniaczków, ktore umieraja w schronach, albo dozywaja startosci.

a takie miejsca, ironicznie zwane schroniskami, to naprawde tragedia, czy to w ligocie to jeszcze dziala Question Question czy jest zamkiniete? czy cos sie tam zmienilo?
wlasnie patrzac na takie miejsca, na allegro i inne schrony to nasuwaja mi sie watpliwosci czy w ogole powinny istniec jakiekolwiek hodowle, nawet te zarejestrowane w zwiazku, bo gatunek ludzi (w swej wiekszosci)nie dorosl do tego aby byc odpowiedzialnym za inne istoty Sad bo nawet jesli ma sie normalna hodowle to nigdy tak naprawde nie wiadomo komu sie sprzedaje zwierze, mimo jakis rozmow, wywiadow itd. bo przeciez skad psedohodowle maja psy wyjsciowe? a zreszta wystarczy spojrzec na np. malamuty (bo tu sie troche orientuje)- psy w schroniskach sa z najlepszej, najstarszej hodowli w polsce! nie trafiaja tam przeciez prosto z hodowli tylko poprzez nieodpowiedzialnych nabywcow...

patrzac na ogrom nieszczescia, mysle ,ze nie bede miec nigdy hodowli bo nie widze sensu w powolywaniu nowych istot do zycia w swiecie w ktorym i tak jest juz za duzo zwierzat, a za malo odpowiedzialnych ludzi...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LALUNA



Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 7156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 23:18, 17 Lut 2008    Temat postu:

Cytat:
a ponadto dla mnie to nie jest taka prosta sprawa z usypianiem zwierzakow dlatego ze sa slepe i male i bezbronne, bo doroslych sie tak latwo nie usypia... rozumiem ze teoretycznie to moglo byc lepsze wyjscie niz zycie w niegodziwych warunkach, ale jednak jesli sa jakies szanse to moze warto probowac... moze....

Usypia sie nie dlatego ze są ślepe i bezradne ale dlatego ze są bezdomne. Suka nie ma mozliwosci sama wychowac i wykarmić szczeniaki. Ona jest bezdomna, nie ma domu. Ktos ja przygarnał do piwnicy, ale w każdej chwili jakis sąsiad moze wywalić ja z tamtad a tymbardziej szczeniaki.
Trudno opierac wychowanie kilku bezdomnych szczeniaków na moze cos sie znajdzie, moze ktoś sie ulituje i przyniesie im do jedzenia coś. Moze zdazy sie cud i nie zachoruja na nosówke czy parwo.
Narazie cus sie nie zdarzył dla tych szczeniaków z Kielc.
Dla wielu psów które umiera w schronach. Owszem wolontariusze pomagaja ale to tylko niewielka część tych co co umieraja zagryzione w schronie, nie leczone, zdziczałe, błakajace sie i kończace pod samochodem.
W Kielcach jest mase szczeniąt i to starszych niż te, błagajace o domek i jakos dalej błagaja. Wiec niemożna opierac sie na tym co moze. Potem byłoby trudniej.

Cytat:
to nasuwaja mi sie watpliwosci czy w ogole powinny istniec jakiekolwiek hodowle, nawet te zarejestrowane w zwiazku,

Jezeli już maja byc jakiekolwiek hodowle to własnie te zarejestrowane w organizacjach kynologicznych. Bo wtedy kazdy miot jest oznakowany a hodowca ma wiele do starcenia jesli go sie wywali z Organziacji kynologicznej. I nikt sobie nie pozwoli aby oddac do schronu wyeksploatowana suke. Owszem w schronach tez mozna znaleźć psy z tatuazem z organizacji które odda nowy własciciel, ale sa to pojedyncze przypadki i od razu te psy sa zabierane ze schronu. Nie czekaja długo.
Wiekszosc to rasowe bez tatuazy, lub kundelki rozmnozone przypadkiem, lub odłowione bezpańskie które ktoś wywalił. Jezeli te psy miałyby tatuaz i mozna by ustalić włascciela po nim, to nikt by sie nie ośmielił wywalić psa z samochodu lub uwiazać do drzewa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LALUNA



Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 7156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 23:20, 17 Lut 2008    Temat postu:

Info o suni
Cytat:
jeśli chodzi o charakter tego psiaczka,to jest przesympatyczna,jest bardzo grzeczna i bardzo bardzo ruchliwa,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marley



Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:51, 17 Lut 2008    Temat postu:

Cytat:
laluna napisala:
Jezeli już maja byc jakiekolwiek hodowle to własnie te zarejestrowane w organizacjach kynologicznych. Bo wtedy kazdy miot jest oznakowany a hodowca ma wiele do starcenia jesli go sie wywali z Organziacji kynologicznej. I nikt sobie nie pozwoli aby oddac do schronu wyeksploatowana suke. Owszem w schronach tez mozna znaleźć psy z tatuazem z organizacji które odda nowy własciciel, ale sa to pojedyncze przypadki i od razu te psy sa zabierane ze schronu. Nie czekaja długo.
Wiekszosc to rasowe bez tatuazy, lub kundelki rozmnozone przypadkiem, lub odłowione bezpańskie które ktoś wywalił. Jezeli te psy miałyby tatuaz i mozna by ustalić włascciela po nim, to nikt by sie nie ośmielił wywalić psa z samochodu lub uwiazać do drzewa.

jasne ze jesli maja byc hodowle to tylko zarejstrowane, co do tego nie ma watpliwosci!!!
a co do tatuazy to nie jest to tak oczywista sprawa jak piszesz bo bardzo czesto sa one NIECZYTELNE. i niestety jest sporo psow w schroniskach, zwlaszcza starych psow z tatuazami ale nieczytelnymi i nic zrobic nie mozna. znam osobiscie kilka takich pieskow ktore sa w schronisku kilka lat Sad
Cytat:
Jezeli te psy miałyby tatuaz i mozna by ustalić włascciela po nim, to nikt by sie nie ośmielił wywalić psa z samochodu lub uwiazać do drzewa.

poza tym to nie powinna byc kwestia tego czy ktos by sie osmielil czy nie bo balby sie konsekwencji, (wowczas pozbylby sie psa takim sposobem ze nikt by go nie znalazl) tylko kwestia odpowiedzialnosci i moralnosci przede wszystkim a ludzie niestety tacy (w wielkiej czesci) nie sa, dlatego mam watpliwosci co do hodowli w ogole na takim etapie rozwoju naszego spoleczenstwa jaki jest w tej chwili.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Border Collie Strona Główna -> Border Collie szuka domu Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin