Forum Border Collie

Tici

Właśnie wróciłam do domu po dwu godzinach poszukiwania psa. Wymsknęła mi się smycz z ręki i pies pognał na oślep, spłoszony podskakującą za nim automatyczną smyczą.
Nie zdążyłam go dogonić.
Ma 1,5 do 2 lat, białoczarny, wygląda jak border collie.

Ami,mój ukochany Ami... Crying or Very sad

Miesiąc pracowałam, by mi zaufał i się choć trochę otworzył po tym, jak go skrzywdzono, a teraz...
Najgorsze, że gdyby pękła smycz, podszedłby do mnie bez wahania, a tak...

[link widoczny dla zalogowanych]

Calineczka

Jejciu

będę trzymać kciuki z całych sił żeby się znalaz !!! Najlepiej jak zawiadomisz schroniska i straż miejską , policję itp... ja bym pewnie juz ogłoszenia drukowała i porozklejała... no i wynajęłą wszytskich znajomych do pomocy w szukaniu Sad

trzymam kciuki !!!!!!!!!!

Napisz może mniej więcej w jakim rejonie piesek się zgubił

Tici

Schronisko już powiadomione, ogłoszenia się drukują - jutro rano będę je rozwieszać na okolicznych bramach i uczelniach.

Q'CELTIC

trzymamy kciuki !!!

Marta & Figa

będe się rozglądać, trzymamy kciuki!

LALUNA

A gdzie Ci zginął? POdaj rejony i gdzie pognał pies. PSy które uciekaja często krazą w tym samym miejscu.
Skad go wziełas? Bo rozumiem ze był adoptowany.
Gdzie wczesniej był.
No i jak daleko mieszkasz.

Tici

Uciekł mi spod Uniwersytetu Przyrodniczego na Norwida we Wrocławiu. Rzeczywiście krążył - obiegł dwa razy dookoła ten sam budynek, ale za drugim razem pobiegł w stronę Skłodowskiej - taką mam ostatnią informację. Biegłam zbyt wolno, by go zobnaczyć, a nikt z zaczepionych tam osób go nie widział... Sad

I tam mieszkam...
Szukałam po okolicznych podwórzach i na trenie Klinik - w trójkącie Plac Grunwaldzki, Most Zwierzyniecki, Most Szczytnicki, rodzice jeszcze objechali teren od mostu Grunwaldzkiego po Wyszyńskiego i Sienkiewicza

A przywieziono mi go spod Krakowa.
To był pierwszy dzień, że leki działałyi Ami chciał się bawić... gdyby nie to, nie biegałabym z nim po trawniku Sad

Nie spuszczałam go, bałam się, że nie zatrzymam, gdy odbiegnie i... uchwyt smyczy, takiej automatycznej na pięć metrów, wymsknął mi się z ręki Sad

Ciągnęła sieza nim i hałasowała - to musiało go przerazić tak, że nie zatrzymał się na wołanie Sad

ani nie próbował skręcić w krzewy pod domem - a tamtędy przebiegał Sad

LALUNA

Powiadomie koleżanke, która mieszka obok Sienkiewicza i ma sklep zoologiczny.
Rozwies ogłoszenia po sklepach zoologicznych i wetach w okolicy. Tam najpierw ludzie trafia.
Moze sie wyrwe z pracy do schronu.

Calineczka

miałam nadzieje że jak wejde tutaj znowu to juz będziemy się cieszyć że wszytsko ok i się znalazła zguba Sad

ehh nie jestem z Wrocławia ale jesli moge jakoś pomóc to daj znać ! dalej trzymamy kciuki żeby się szybko znalazł !!!!!!! Sad

Aga_T

Powodzenia :/

Tici

shangri

ja mieszkam na biskupinie, bede sie rozgladac, w koncu jesli pognal w strone sklodowskiej to dw naszym keirunku... Sad

pozdrowienia

Calineczka

a na straż miejską dzwoniłaś ?

Tici

Na Straż dzwoniłam, jeszce pójdę na Komendę POlicji, może ktoś widział czy zgłosił...
Szangri, w pierwszej chwili myślałam, czy on w ogóle odwazył się przebiec Most Zwierzyniecki, ale był tak spanikowany, że teraz wierzę w każdą możliwość.
Podesłac ci zdjęcie?

RoDe